Nie tak miała wyglądać inauguracja sezonu. Widać było słabość w ataku i problemy ze zgraniem, co wynika zapewne z braku czasu na zgranie (udział zawodniczek z szóstki w turniejach kwalifikacyjnych do IO). Pierwsze koty za płoty. Nie zwieszamy głów i gramy dalej o zwycięstwa.